W sobotę odbył się finał cyklu cross triathlonów. Pierwsze dwie edycje zostały rozegrane podczas naszego Triathlonu o Puchar Prezydenta Płocka oraz w Kozienicach. W przeciwieństwie do łatwych tras rowerowych i biegowych w pierwszych dwóch edycjach cyklu, finał to była „wyższa szkoła jazdy”. Na pięciu sześciokilometrowych rundach rowerowych zawodnicy musieli pokonać bardzo stromy i trudny technicznie podjazd. Tylko najbardziej wprawieni w kolarstwie górskim zawodnicy zdołali podjechać na szczyt wzniesienia. Większość prowadziła rowery na koniec wzniesienia. Tam jednak nie było łatwiej, bo płaska droga była pokryta grubą warstwą piasku. Wytężoną koncentrację należało zachować także na karkołomnym zjeździe po korzeniach i kamieniach. Na całym dystansie 30 km na pewno nikt się nie nudził. Jeszcze większe wrażenia robiła 2,5-kilometrowa runda biegowa, którą zaliczało się czterokrotnie. Na najtrudniejszym podbiegu tylko nieliczni zawodnicy próbowali „podbiegać”. Reszta rundy też obfitowała w liczne podbiegi i zbiegi, które skutecznie wybijały zawodników z równego rytmu.
Niezłe wyniki na tej trudnej trasie uzyskali zawodnicy PTT DELTA. Najwyższe miejsce w klasyfikacje generalnej zajął Łukasz Kalaszczyński. Nasz najlepszy zawodnik był piąty i przegrał tylko z zawodnikami, którzy regularnie zdobywają medale mistrzostw Polski. W swojej kategorii wiekowej Łukasz uplasował się tuż za podium, czyli na 4 miejscu. W czołowej dziesiątce zmieścił się także Sebastian Dymek. On także zajął pechowe 4 miejsce w swojej kategorii wiekowej. W ostatnim starcie przed operacją na podium załapał się za to Waldemar Gieres, który zajął 17 miejsce w generalce i 3 w kategorii M-40. Swoje drugie zwycięstwo w kategorii w ciągu tygodnia odniósł Stanisław Dymek. Zawodnik sponsorowany przez swojego pracodawcę, czyli firmę Orlen Koltrans, zajął 25 miejsce w kategorii OPEN. W kategorii wiekowej M-50 wygrał tocząc zaciętą walkę ze swoim klubowym kolegą Ireneuszem Bedykiem, który musiał zadowolić się drugim miejscem. 42 miejsce zajął Radosław Wyrwas, dla którego był to debiut na tak długim i trudnym dystansie. Miejsce za debiutantem zawody ukończył Dariusz Misztela.
Dystans w ramach Wheeler Triathlon Tour MTB ukończyło 60 zawodników, natomiast imprezę towarzyszącą „Triathlon przygoda dla amatorów” 45 śmiałków.
Po podliczeniu punktów całego cyklu nie było żadnych niespodzianek. Wśród kobiet wygrała zwyciężczyni wszystkich trzech edycji Agnieszka Cieślak. Drugie miejsce zajęła Agata Pecyna, która we wszystkich zawodach cyklu była druga. Trzy raz trzecia była Magdalena Wiśniewska, co siłą rzeczy dało jej trzecią lokatę w klasyfikacji końcowej.
Wśród mężczyzn najwięcej punktów zgromadził Krzysztof Augustyniak (dwie wygrane i jedno drugie miejsce). Drugie miejsce wywalczył Dariusz Kowalski, a trzecie Dominik Szymanowski. Zaledwie dwa starty (Kozienice i Ostrzyce) pozwoliły Marcinowi Ławickiemu na zajęcie czwartego miejsca. Piąte miejsce przypadło Wojciechowi Łachutowi.
Wspaniałą wiadomością jest szóste miejsce, które ex aequo zajęli Sebastian Dymek i Łukasz Kalaszczyński. Nasi czołowi zawodnicy zgromadzili po 105 punktów, dzięki czemu zostali nagrodzeni przez organizatora całego cyklu nagrodami finansowymi. W krótkiej karierze młodych triathlonistów to jak dotychczas ich największe osiągnięcie. Zwycięzcy cyklu poza gratyfikacjami finansowymi otrzymali rowery marki Wheeler, tytularnego sponsora cyklu.
Niestety organizatorzy nie nagrodzili zawodników za miejsca w cyklu w kategoriach wiekowych. Na podium powinni stanąć: Sebastian Dymek za 3. miejsce w kategorii M-30, Waldemar Gieres za 1 miejsce w kategorii M-40. Natomiast w kategorii M-50 całe podium powinno być obsadzone zawodnikami DELTY w następującej kolejności: 1. Stanisław Dymek, 2. Ireneusz Bedyk, 3. Dariusz Misztela. Gratulujemy całej ekipie niezłego występu!
Cykl 2012 już za nami. Z pewnością w kolejnej edycji tradycyjnie nie zabraknie emocji i nagłych zwrotów akcji. Zakonserwujcie więc swoje górale porządnie na zimę, bo przed nimi nie lada wysiłek.
Już w najbliższą sobotę Mistrzostwa Polski na dystansie olimpijskim. Ostatnim startem naszych zawodników będzie zapewne triathlon w Borownie, gdzie Stanisław Dymek i Ireneusz Bedyk wystartują na dystansie Half Ironmana.