Cześć, dziś mamy dla Was krótką i pouczającą (chyba) historię urazu świetnego sportowca a w ostatnich latach trenera – Sebastiana Dymka, oraz jego współpracy z mgr rehab. Krzysztofem Tomińskim mającej na celu wyeliminowanie kontuzji. Zapraszamy do czytania. [divider_line] Ból „achillesów” pojawił się u mnie w czerwcu na urlopie w Grecji. Zignorowałem niepokojące sygnały, bo byłem w trakcie roztrenowania i stwierdziłem, …